ŚWIĘTY JAN PAWEŁ II OCZAMI STYPENDYSTÓW


Napisano wiele o życiu, pontyfikacie i nauczaniu Jana Pawła II. Jako „żywy pomnik” Papieża Polaka, ludzie u początków dorosłości, zakochani, aczkolwiek jeszcze raczkujący w temacie papieskiego nauczania, ośmielamy się jedynie powiedzieć, kim jest dla nas Jan Paweł II i ile Mu zawdzięczamy. Wywiera On ogromny wpływ na życie każdego z nas, mimo iż większość stypendystów nigdy nie miała nawet okazji osobiście go spotkać. Pragniemy tu, na ziemi, nawoływać do wcielania w życie wyznawanych przez Niego wartości i wierzymy, że oręduje On za nami w niebie.

Św. Jan Paweł II był dla mnie pomnikiem. Podziwiałem Go tak samo, jak podziwia się te wszystkie mniej lub bardziej patetyczne, a czasem i karykaturalne, statuy. Idziesz obok i wiesz, że jest to ktoś ważny, bo inaczej nie stawialiby go na cokole w centrum miasta. Moje emocje względem Niego zawierały się w bezwiednie wypowiadanym - parafrazując Gombrowicza - “Jan Paweł II wielkim Polakiem był”. Ot, takie ze mnie pokolenie JP2 było. Aż w końcu, całkiem przypadkowo, trafiłem poprzez konkurs o indeks na studia im. Bpa Jana Chrapka do Fundacji. Dali mi indeks, stypendium i przyjaźnie, które, jak się zdaje, przetrwają do końca życia. Nie wypadało więc ograniczać się do “pomnikowej" znajomości św. Jana Pawła II. Poznanie Jego myśli, dzieł, twórczości musiało ustąpić jednak wrażeniu, jakie wywarli na mnie inni stypendyści. Owszem, na początku myślałem, że trafiłem do sekty - obejmowanie się na przywitanie, wspólne spotkania, modlitwy, imprezy. Po jakimś jednak czasie to dzięki tym ludziom dostrzegłem sedno przesłania Jana Pawła II do młodych, zobaczyłem, jak to jest żyć wiarą na co dzień. I za tą możliwość spotkania Jego “żywego pomnika” będę dziękował Mu do końca życia.
Tomasz Reczko, absolwent
Jan Paweł II jest jak mój Anioł Stróż. Spotykam Go na wielu zakrętach i radzę się Go, gdy mam podjąć ważną decyzję. Kiedy nie myślę o Nim zbyt długo, pojawia się w najmniej oczekiwanych momentach. Dobrze radzi, zmusza do wysiłku intelektualnego, wymaga - nawet po śmierci. Słucha, kiedy do Niego mówię. Bardzo przeżyłam Jego odejście, bo nie udało nam się spotkać. Pokazał mi jak godnie znosić cierpienie i przyjmować wolę Boga. I… też lubił słodycze!
Magdalena Jagodzińska, studentka
Dla mnie Jan Paweł II jest wspaniałym wzorem, który staram się naśladować. Jego życie uczy mnie pokory wobec Boga. Wszystkie Jego nauki pomimo upływu lat są wciąż tak samo aktualne. Nasz kochany Papież pokazywał nam, że należy zmieniać świat zaczynając od samego siebie. Całe życie Karola Wojtyły pokazuje nam, jak należy realizować słowa "Totus Tuus Maria", i jak być prawdziwym chrześcijaninem. On naprawdę ukazał nam tajemnicę Bożego Miłosierdzia, wybaczając zamachowcy, który omal Go nie zabił. Ojciec Święty jednoczył chrześcijan na całym świecie zacierając pozornie nieprzekraczalne granice.
Jakub Kubat, licealista
Ojciec Święty był dla wielu ludzi wzorem i nauczycielem. Wszystkich ludzi traktował jednakowo, potrafił wybaczać nawet osobom, które Go bardzo zraniły. Nie było dla Niego ludzi lepszych i gorszych. Kochał i szanował każdego człowieka. Nauczył nas, jak otwierać swe serce i nie bać się świętości. Papież Jan Paweł II to człowiek taki, jak my, ale Jego piękne, przepełnione miłością serce, potrafiło zjednoczyć miliony ludzi różnych wyznań i narodowości. Jest prawdziwym wzorem do naśladowania.
Adam Wojtkowski, gimnazjalista

W celu zgłębienia historii życia i nauczania świętego Jana Pawła II zachęcamy do zapoznania się z wyczerpującą biografią zamieszczoną na stronie internetowej Centrum Jana Pawła II „Nie lękajcie się” bądź do pobrania biografii oraz kalendarium życia Papieża opracowanych przez księdza Dariusza Kowalczyka, Przewodniczącego Zarządu Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”.