Często zainteresowani programem stypendialnym zastanawiają się, co dzieje się z młodzieżą po zakończeniu przygody z Fundacją. Jej pięknym owocem jest Stowarzyszenie Absolwentów Dzieło zrzeszające wchodzących w dorosłe życie, pragnących kontynuować propagowanie wartości chrześcijańskich. Przyglądając się absolwentom indywidualnie: niektórzy zakładają rodziny, inni rozwijają kariery. A jeszcze inni, pragnąc poświęcić się całkowicie służbie Bogu i drugiemu człowiekowi, wstępują na drogę kapłaństwa. Postąpił tak ksiądz Bogdan, były stypendysta, który zechciał podzielić się z nami swoim świadectwem.
Jestem księdzem od ponad roku i obecnie posługę kapłańską spełniam w parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Radłowie, gdzie chrzest przyjęła bł. Karolina Kózkówna.
Na wstępie chciałem zaznaczyć, jak to pisał nasz Wielki Rodak św. Jan Paweł II, że powołanie do kapłaństwa jest wielkim darem, a zarazem tajemnicą. Świadom prawdziwości tych słów pochylam się nad swoim powołaniem, wdzięczny Bogu za to, że zechciał powołać właśnie mnie. Dziękuję Bogu za to, że obdarzył mnie godnością kapłańską, którą staram się spełniać gorliwie i z wewnętrznym zaangażowaniem wpatrzony w przykład św. Jana Pawła II.
Źródła swojego powołania i owocności pełnionej przeze mnie posługi kapłańskiej dopatruję się przede wszystkim w łasce Bożej. Tylko Bóg wie, kiedy właściwie rozpoczęło się to wielkie dzieło w moim życiu. Z pewnością ogromny wpływ na rozwój mojego powołania miała rodzina i panująca w niej atmosfera. To przecież rodzina jest „pierwszym seminarium”, gdzie: uczymy się życia, kształtuje się nasze człowieczeństwo, uczymy się modlitwy i rozeznajemy nasze życiowe powołanie. Miałem szczęście wychowywać się w rodzinie głęboko wierzącej i praktykującej, gdzie modlitwa była ważnym elementem każdego dnia. To od rodziców nauczyłem się odpowiedzialności, pracowitości, służby, a nade wszystko miłości do Boga i drugiego człowieka. Jestem im wdzięczny za wszystkoco uczynili dla mnie oraz dla mojego rodzeństwa (mam trzech braci i dwie siostry, którym również wiele zawdzięczam).
Obecnie jestem absolwentem Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”, ale byłem stypendystą przez wiele lat, począwszy od klasy drugiej gimnazjum, przez okres uczęszczania do Liceum Ogólnokształcącego, a skończywszy na ukończeniu studiów w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie. Wobec wielkiej dobroci, której doświadczyłem od Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” pragnę na tym miejscu zaznaczyć, że naprawdę wiele zawdzięczam Żywemu Pomnikowi św. Jana Pawła II. Słowo dziękuję pragnę powiedzieć nie tylko za pomoc materialną w formie stypendium, ale jeszcze bardziej za cały program formacyjny oparty na nauczaniu św. Jana Pawła II – naszego Wielkiego Patrona. Uczestnicząc w wielu obozach miałem okazje nie tylko zwiedzić wiele ciekawych miejsc i poznać wielu mądrych ludzi o zdrowym światopoglądzie, lecz także mogłem się pochylić nad nauczaniem św. Jana Pawła II. Bardzo się cieszę, że Fundacja organizuje wakacyjne obozy formacyjne, które pomagają stypendystom zarówno poznać się nawzajem, ale także stworzyć modlitewną, radosną i rozśpiewaną wspólnotę zgromadzoną na Eucharystii.Jako wielokrotny uczestnik wakacyjnych obozów formacyjnych chciałem podkreślić, że podczas obozów stypendystów można było odczuć prawdziwie rodzinną atmosferę, pełną radości, wzajemnej troski i życzliwości. Wśród stypendystów miałem okazję spotkać wielu odważnych ludzi, którzy dawali świadectwo życia prawdziwie chrześcijańskiego, co też niejednokrotnie wzbudzało podziw u mieszkańców miast, w których mieszkaliśmy podczas obozów. Byli po prostu zdziwieni, że w Polsce jest jeszcze taka młodzież. I Bóg niech będą za to dzięki – niech iskra św. Jana Pawła II zaskakuje i przemienia świat.
Teraz, patrząc z perspektywy spełnianej od kilkunastu miesięcy posługi kapłańskiej, mogę śmiało stwierdzić, że uczestnictwo w programie stypendialno-formacyjnym realizowanym przez Fundację „Dzieło Nowego Tysiąclecia” wpływa w Bogu wiadomy sposób na moją obecną posługę w parafii w Radłowie. Nie ukrywam, że jestem zafascynowany osobą św. Jana Pawła II i przy różnych okazjach staram się przypominać jego nauczanie. Na moje zainteresowanie osobą i nauczaniem św. Jana Pawła II wpływa także fakt, że jako stypendyści Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”, jesteśmy określani mianem Żywego Pomnika św. Jana Pawła II. Dlatego staram się zagłębiać w tym nauczaniu i przekazywać je dalej, aby postać św. Jana Pawła II była wciąż żywa w naszym kraju i ufam, że św. Jan Paweł II wyprasza wszystkim stypendystom i absolwentom Fundacji potrzebne łaski do właściwego spełniania zadań wynikających z powołania życiowego, które każdy z nas przecież posiada. W ramach świadectwa chciałem podzielić się tym, iż ilekroć widzę na zegarze godzinę 21:37 zawsze przypominam sobie osobę św. Jana Pawła IIi wówczas wznoszę do Boga modlitwę za wstawiennictwem naszego świętego Patrona.
Wdzięczny Bogu za Fundację „Dzieło Nowego Tysiąclecia” zapewniam o modlitwie zarówno za ofiarodawców, stypendystów, jak również jej pracowników, prosząc o błogosławieństwo Boże i potrzebne łaski dla nich wszystkich. Ufam, że Fundacja „Dzieło Nowego Tysiąclecia”, która jest Żywym Pomnikiem św. Jana Pawła II, będzie w dalszym ciągu wzrastała ku jak najlepszemu wypełnianiu swojej misji w dzisiejszym świecie świadczenia o dziedzictwie św. Jana Pawła II, a to wszystko niech będzie na Chwałę Bożą.