Bom dia!
Portugalia z punktu widzenia polskiego studenta jest dość atrakcyjnym krajem – pewnie nie licząc Bałkanów, to na spółkę z Włochami i Hiszpanią należy do tych najbardziej egzotycznych. Ale nie będę polecał jej z jakichś szczególnych powodów – bo to każdy może znaleźć w przewodnikach (i wybrać ulubiony cel wymiany) – tylko zachwalę pobyt tutaj w kontekście 'bycia gdzieś indziej’.
Mieszkanie przez pół roku prawie 3000 km od domu i pierwsze święta poza nim to pouczające przeżycie. Jeśli ktoś z Was bał się lub boi wyjechać na studia do dużego miasta, widując rodzinę raz na miesiąc, to Erasmus jest krokiem dalej. Mało tego, że po powrocie bardziej doceniasz to, co zostało w Polsce – to przed nim musisz nauczyć się przebywać z nowymi ludźmi, przystosowywać się do ich stylu życia, tworzyć przyjaźnie i łagodzić konflikty, chodzić w nowe miejsca i robić zakupy w warzywniaku na migi.
Przyleciałem do Coimbry z bagażem podręcznym i paczką ubraniową od rodziców – a wrócę z kilkukrotnie większym ładunkiem doświadczeń, znajomości, anegdot – którego nie spakuję do Ryanaira, a z którego i tak będę z pewnością korzystał przez całe życie.
Mam nadzieję, że wystarczy 🙂 Po więcej zapraszam na bloga! www.erasmusamator.blogspot.com
Serdeczne pozdrowienia dla całego biura, gości i stypendystów:)
Do zobaczenia w lutym!
Tomek Kołodziejczuk
Droga Basiu,
Jejjku, przepraszam że tak późno!
Dziś odwiedza mnie Eliza Studzińska (dlatego sobie przypomniałem o mailu), 3 tygodnie temu widziałem się z Irkiem Młynarczykiem i Weroniką Sochaj, na codzień mam Olę Gałkę, a w wakacje odwiedzili nas Janek Dąbrowski z Mariolą Bojanek – więc jest bardzo fundacyjnie 🙂
Portugalia z punktu widzenia polskiego studenta jest dość atrakcyjnym krajem – pewnie nie licząc Bałkanów, to na spółkę z Włochami i Hiszpanią należy do tych najbardziej egzotycznych. Ale nie będę polecał jej z jakichś szczególnych powodów – bo to każdy może znaleźć w przewodnikach (i wybrać ulubiony cel wymiany) – tylko zachwalę pobyt tutaj w kontekście 'bycia gdzieś indziej’.
Mieszkanie przez pół roku prawie 3000km od domu i pierwsze święta poza nim to pouczające przeżycie. Jeśli ktoś z Was bał się lub boi wyjechać na studia do dużego miasta, widując rodzinę raz na miesiąc, to Erasmus jest krokiem dalej. Mało tego, że po powrocie bardziej doceniasz to, co zostało w Polsce – to przed nim musisz nauczyć się przebywać z nowymi ludźmi, przystosowywać się do ich stylu życia, tworzyć przyjaźnie i łagodzić konflikty, chodzić w nowe miejsca i robić zakupy w warzywniaku na migi.
Przyleciałem do Coimbry z bagażem podręcznym i paczką ubraniową od rodziców – a wrócę z kilkukrotnie większym ładunkiem doświadczeń, znajomości, anegdot – którego nie spakuję do Ryanaira, a z którego i tak będę z pewnością korzystał przez całe życie.
Mam nadzieję, że wystarczy 🙂 Po więcej zapraszam na bloga, można podać adres na stronie 🙂
Pozdrawiam serdecznie, przekaż proszę pozdrowienia dla całego biura i aktualnych gości 🙂
Do zobaczenia w lutym!
Tomek Kołodziejczuk,
W dniu 11 grudnia 2012 11:37 użytkownik Tomek Kołodziejczuk <kolotom@gmail.com> napisał:
Bom dia Basiu 🙂
Przepraszam za ciszę z mojej strony, w Portugalii dużo częściej używam skrzynki mailowej i więcej też maili mi się 'gubi’.
Piszę bloga 🙂 www.erasmusamator.blogspot.com, powiedz czy oprócz tego też mam Ci napisać jakąś relację?
pozdrawiam!
Tomek Kołodziejczuk,
, tel.: (+351) 919 379 506
W dniu 8 listopada 2012 12:05 użytkownik Barbara Wiśniowska <barbara.wisniowska@dzielo.pl> napisał:
—– Oryginalna wiadomość —–
Od: Barbara Wiśniowska <barbara.wisniowska@dzielo.pl>
Do: weronika.socha@dzielo.pl; aleksandra.galka@dzielo.pl;
urszula.rucka@dzielo.pl; agata.stefanowicz@dzielo.pl;
kamil.polomski@dzielo.pl; tomasz.kolodziejczyk@dzielo.pl;
ireneusz.mlynarczyk@dzielo.pl; sebastian.dewerenda@dzielo.pl;
anna.kalawska@dzielo.pl; eliza.studzinska@dzielo.pl; marta.koper@dzielo.pl;
katarzyna.wawak@dzielo.pl; artur.wegrzynowicz@dzielo.pl;
wioletta.pyc@dzielo.pl; magdalena.sroka@dzielo.pl
Data: 2012-11-08 12:56
Temat: Prośba o relację
Kochani,
Właśnie zmieniłam stanowisko w biurze – teraz będę się zajmować
aktualizowaniem naszej strony internetowej i koniecznie chcę ją ożywić.
Piszę do Was, bo jesteście za granicą na studiach, praktykach, wymianach i w
pracy. Napiszcie coś krótkiego (do 1 strony + zdjęcie), gdzie jesteście, co
robicie, jak się Wam tam podoba, jak sobie radzicie, jak wypadło zetknięcie
z odmienną kulturą, co zwiedziliście, dlaczego warto sięgać po aż takie
marzenia 🙂
Chciałabym wstawić Wasze relacje na stronę albo do sylwetek stypendystów.
Jeśli jakoś szczególnie świętowaliście tam Dzień Papieski, to też proszę o
kilka słów.
—
Basia Wiśniowska
Biuro Prasowe
Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”
barbara.wisniowska@dzielo.pl
www.dzielo.pl