Kraków. To tam Karol Wojtyła spędził dużą część swojego życia, tam studiował i pełnił posługę kapłańską. Właśnie w tak ważnym dla Niego mieście – w historycznej stolicy Polski, stypendyści ze wspólnoty warszawskiej i krakowskiej uczcili urodziny papieża Polaka.
Idea wyjazdu była prosta – wspomnienie Jana Pawła II, wspólnie spędzony czas i integracja.
Stypendyści z Warszawy zawitali na Dworcu Głównym w Krakowie już w piątkowe popołudnie, gdzie zostali gorąco przywitani przez gospodarzy. Długim rozmowom i spacerom po Starym Mieście nie było końca. Jedną z przygotowanych przez krakowskich stypendystów atrakcji była sobotnia gra miejska biegnąca śladami Jana Pawła II, podczas której młodzi mogli nie tylko zobaczyć na własne oczy miejsca w których przebywał Wojtyła, lecz również sprawdzić i poszerzyć swoją wiedzę na temat miasta i wydarzeń z przeszłości. „Gra miejska to świetny sposób na poznanie zarówno Krakowa, jak i siebie nawzajem. Dzięki staraniom naszych przyjaciół mogliśmy zobaczyć m.in. Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach, kamień papieski na Błoniach czy też dom, w którym Wojtyła mieszkał w czasie studiów. Był to wyjątkowy pomysł na pokazanie nam uroków i klimatu tego miasta”- wspomina jedna z uczestniczek.
Głównym elementem całego wyjazdu był przygotowany przez zjednoczone siły dwóch wspólnot spektakl pt.„Przed sklepem Jubilera” opierający się na dziele Karola Wojtyły z 1960 r., który wystawiony został 18 maja w krakowskim Centrum Myśli Jana Pawła II. Przytoczona historia par, których losy skrzyżowały się w jednym sklepie jubilerskim ukazywała piękno i istotę miłości oraz sakramentu małżeństwa.
-Pomysł na wspólne świętowanie urodzin Karola Wojtyły zrodził się na semestralnym spotkaniu szefów i starostów w Warszawie – mówi Maja, autorka scenariusza i pomysłodawczyni spektaklu. – Nam, stypendystom, bardzo zależało, by w dniu urodzin naszego patrona wybrzmiały jego słowa, by wciąż na nowo żyć jego nauką. Chcieliśmy pokazać, że miłość to najpiękniejsze uczucie, z jakim przychodzi nam się zmierzyć w życiu i jak każdego dnia trzeba o nią walczyć, by nie zatracić jej istoty. I choć każde z nas „wyrasta z tylu dziwnych chwil, jakby z głębiny faktów” to wszyscy pragniemy tego uczucia, które warte jest poświęcenia.
Dzięki tej inicjatywie stypendyści mogli przybliżyć zgromadzonym Darczyńcom i Przyjaciołom fundacji twórczość papieża Polaka. Wkładając w to całe swoje serce, talenty i wachlarz emocji – recytując, śpiewając i grając mogli podziękować im za budowaie żywego pomnika Jana Pawła II.Świadomi jesteśmy, że to dzięki temu wsparciu mamy możliwość realizowania własnych marzeń, możemy spotykać się, zawiązywać przyjaźnie i uczyć się od siebie nawzajem. Zarówno sam spektakl, jak i cały wyjazd z pewnością zostanie w sercach na długi czas, a dzięki zaangażowaniu przyjaciół – gospodarzy, stypendyści spotkają się tam jeszcze nie raz. A może zainspiruje to resztę i stanie się początkiem wielkich, międzymiastowych podróży?
Olga