W dniach 13–14 grudnia miał miejsce finał Szlachetnej Paczki, ogólnopolskiej akcji, w której po raz kolejny wzięła udział nasza wspólnota. Wyjątkowym akcentem było to, że do zorganizowania pomocy dla wybranej przez nas rodziny przyłączyli się nasi przyjaciele, dzięki czemu łatwiej było nam zaspokoić jej potrzeby.
Pani, do której trafiła pomoc, samotnie wychowuje trójkę dzieci. Dużym problemem jest lokum, w którym mieszka rodzina, ponieważ mieszkanie jest niewielkie (pokój z kuchnią) i wilgotne, co z kolei ma wpływ na stan zdrowia kobiety. Pani domu choruje, co wraz z obowiązkami domowymi uniemożliwa jej podjęcie stałej pracy, ona jednak się nie poddaje – pracuje dorywczo i bierze udział w programach, mających na celu aktywizację ludzi narażonych na wykluczenie społeczne.
Pośród najpilniejszych potrzeb znalazło się łóżko i lodówka, które zostały przewiezione do remontowanego mieszkania, do którego niebawem wprowadzi się rodzina. Paczka, która do niej trafiła, zawierała produkty spożywcze, słodycze, artykuły szkolne, chemiczne środki czyszczące, odzież, obuwie, pościel, perfumy, kosmetyki i torbę szkolną. Wartość przekazanych darów przekroczyła 1000 zł.
Z rodziną spotkaliśmy się w sobotę rano. Trudno opisać radość, rozpierającą serca matki i dzieci. Na ich twarzach na długo zagościł uśmiech, a na jeszcze dłużej zagościła wdzięczność dla darczyńców, o czym zapewniały nie tylko słowa, ale też reakcja rodziny na przedświąteczne podarki. Trudno powiedzieć, co sprawiło im największą radość – równie mocno cieszyli się ze wszystkich rzeczy, które otrzymali. W podzięce za okazane serce otrzymaliśmy także drobny upominek od rodziny – kartkę z życzeniami oraz obrazek wykonany przez najmłodszego chłopca.
Barbara Kisicka
Wspólnota toruńska