Dwanaście dni wakacyjnego obozu Fundacji minęło szybciej niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. Wczoraj stypendyści wrócili do swoich miejscowości: do swoich domów i rodzin i jeszcze długo będą żyli wspomnieniami. Pewnie nieraz zatęsknią za Rzeszowem – miastem innowacji. W niedzielę stypendyści byli obecni we wszystkich parafiach rzeszowskich. Modlili się z rzeszowianami, dzielili się z nimi swoim świadectwem: mówili, czym jest Fundacja i co dzięki niej zyskali. Dziękowali tym, którzy modlitwą i ofiarą wspierają budowę żywego pomnika Jana Pawła II, bo to dzięki ofiarności ludzi miłujących Wielkiego Patrona Fundacji możliwe jest finansowanie stypendiów dla 2,5 tys. młodych ludzi z niezamożnych rodzin. Uczestnicy obozu niedzielę zakończyli dyskoteką w Hali Podpromie. Bawili się do późnego wieczora, ciesząc się ostatnimi chwilami spędzonymi w swoim towarzystwie. W poniedziałek o 15.00 w Katedrze Najświętszego Serca Pana Jezusa odbyła się Msza Święta, stanowiąca oficjalne zwieńczenie tegorocznego obozu formacyjno-integracyjnego stypendystów Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”. Na Eucharystii obecni byli przedstawiciele władz świeckich i kościelnych, a także wszystkie osoby, które wspomagały Biuro Obozu w organizacji tego wielkiego przedsięwzięcia. Stypendyści wręczyli im pamiątkowe podziękowania, jak również żółte koszulki fundacyjne, aby i oni mogli poczuć się częścią tej wielkiej rodziny. Mszy towarzyszyła modlitwa dziękczynna za dar obozu i spotkania, za przyjaciół, za wspólnotę, za te wszystkie wspaniałe chwile, które stypendyści przeżyli w Rzeszowie. A wszystkiemu towarzyszyło wzruszenie – wczoraj każdy z uczestników obozu musiał powiedzieć: Żegnaj, Rzeszowie. Żegnajcie, przyjaciele.