Praktyki dla studentów

Fundacja pomaga stypendystom znaleźć praktyki w najbardziej prestiżowych polskich firmach. W dzisiejszych czasach darmowe praktykowanie stało się bardzo popularne, wręcz na większości uczelni zaliczenie praktyk jest obowiązkowe. Studenci dzięki temu mają okazję poznania firm i trybu ich pracy od podszewki i zastanowienia się, czy rzeczywiście taka instytucja by im odpowiadała. Pracodawcy natomiast mają szansę zaobserwowania praktykanta w działaniu, zorientowania się, jak szybko się uczy, jak jest pracowity i energiczny oraz na jakie stanowisko ewentualnie by się nadawał.

– W roku akademickim 2011/12 aż 58 stypendystów odbyło praktyki w dużych firmach – wyjaśnia Ilona Wieczorek, – pomogła im to zorganizować Fundacja.

Ilona jest stypendystką, która koordynuje rekrutację na praktyki. Od Zarządu Fundacji dowiaduje się o dostępnych miejscach i wymaganiach. Od stypendystów zbiera CV i listy motywacyjne i wybiera tych, którzy najbardziej się kwalifikują.

Praktyki odbywają się między innymi w największych mediach: TVP, Polskie Radio; w bankach i dużych firmach;  w ważnych instytucjach państwowych: ministerstwa – MSW, MSZ, a także w Związku Banków Polskich, Większość praktyk jest bezpłatna, ale  niektóre firmy zaoferowały stypendystom płatny staż.

Łukasz Bedełek, student elektroniki, odbył praktykę wakacyjną w Polskich Sieciach Energetycznych.

– Gdyby nie Fundacja, sam chyba nigdy nie ośmieliłbym się złożyć dokumentów w tak dużej i bogatej firmie – wyznaje. – Praktykowałem przez 5 tygodni w dziale prawnym: archiwizowałem dokumenty i wprowadzałem dane do bazy. Było to fantastyczne uzupełnienie mojej edukacji, bo dowiedziałem się, jak wygląda przesyłanie energii elektrycznej od strony prawnej.

Zdecydowanie największą furorę wśród stypendystów robi staż w biurze poselskim przy Parlamencie Europejskim w Brukseli oraz staż w Radiu Watykanskim w Rzymie. Agata Stefanowicz, studentka polityki społecznej i absolwentka gospodarki przestrzennej, praktykuje obecnie w Brukseli:

– Teraz zajmuję się pracą biurową, ale też mogę brać udział w wielu spotkaniach, konferencjach i wystawach organizowanych w Parlamencie. Jest to wspaniała okazja do poszerzenia swojej wiedzy, nawiązania kontaktów i po prostu zobaczenia czegoś ciekawego. Atmosfera pracy jest bardzo przyjazna, na otwarciach wystaw nie ważna jest opcja polityczna, bo wszyscy przychodzą tu w tym samym celu, poznać coś nowego.

Stypendyści o zainteresowaniach humanistycznych mają szansę także zdobyć pierwsze szlify w biurze prasowym Fundajcji: przy tworzeniu strony internetowej, sprawozdań z działalności Fundacji oraz redagowaniu czasopisma dla stypendystów. Wolontariuszem jest także każdy szef biura prasowego, do jego obowiązków należy między innymi organizowanie konferencji prasowych i zamawianie spotów reklamowych na Dzień Papieski.

Organizowanie stażów to już kilkuletnia tradycja w Fundacji. Przyniosła ona spore owoce, ponieważ wiele firm doceniło zapał stypendystów i przedłużyło im praktyki albo zatrudniło ich po dłuższym poznaniu się.

– Jesteśmy wdzięczni osobom i firmom, które przyczyniły się do naszego rozwoju zawodowego – dodaje Ilona. – Stypendyści, którzy pochodzą z małych miejscowości, nie zawsze mają na tyle śmiałości, aby starać się o prestiżową praktykę, ale z pewnością nie brak im wiedzy, umiejętności i zapału, a pracodawcy to doceniają. Codziennie w biurze Fundacji modlimy się za naszych dobroczyńców.

BW