18 i 19 maja wspólnota krakowska obchodziła swój II Dzień Wspólnoty. Był to czas pełen modlitwy i zadumy, ale także integracji, śpiewu, śmiechu i dobrej zabawy – również dla mieszkańców Krakowa. Zobaczcie sami!
Maj jest miesiącem z wielu różnych powodów wyjątkowym. To przede wszystkim czas, w którym wiosna wreszcie (a przynajmniej powinna!) być z nami w całej swojej okazałości. Czas, w którym wielu drżą serca na widok kwitnących kasztanów. Czas maryjny, moment śpiewania „majówek” ku czci Maryi Panny. Jest to też jednak miesiąc ważnych rocznic, szczególnie ważnych dla nas jako stypendystów Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”, ponieważ dotyczą one wydarzeń z życia naszego patrona. 13 i 18 maja to dni szczególne w naszym kalendarzu. I tak jak 13 maja- dzień zamachu na życie na Jana Pawła II przeżyliśmy w zadumie, pamiętając o wydarzeniach sprzed 38 laty i dziękując za ich szczęśliwe zakończenie; tak 18 maja postanowiliśmy spędzić doprawdy wyjątkowo.
Obchody tego dnia, a właściwie nawet tych dni, stają się już dla nas tradycją. Rozpoczęliśmy wieczorem 18 maja Mszą Świętą – podobnie jak wszystkie ważne dla nas wydarzenia. W Bazylice św. Floriana dziękowaliśmy za całe dobro, które stało się za sprawą naszego patrona, św. Jana Pawła II, a rozpoczęło się dokładnie 99 lat temu, w dniu jego urodzin. Później, z pieśnią na ustach i fundacyjnymi balonami w dłoni przeszliśmy pod Okno Papieskie, zapraszając Krakowian do udziału w naszym żółtym korowodzie. Wyjątkowe miejsce, w którym tyle razy Papież spotykał się z młodzieżą zaprosiło nas do jednej rzeczy – złapania się za ręce i odśpiewania jego ulubionej pieśni, „Barki”. I mimo, że każdy z nas zna słowa na pamięć i śpiewał je ani nie pierwszy, ani nie ostatni raz, to miejsce, moment i ludzie dookoła sprawiły, że ta chwila była niepowtarzalna.
Nasze rozstanie nie potrwało długo – już następnego dnia spotkaliśmy się z samego rana przy Parafii św. Jadwigi Królowej, aby dopiąć wszystkie szczegóły do odbywającego się tego dnia Miasteczka Rodzinnego. Przygotowania zaczęliśmy już kilka miesięcy wcześniej, niemal codziennie spotykając się i przygotowując nasze własnoręcznie składane figurki z orgiami modułowego. Atrakcji było co niemiara: dla głodnych i spragnionych – słodki kącik oraz wata cukrowa; dla najmłodszych i nie tylko – malowanie twarzy, balonowe zoo, kącik fryzur i kącik rysunkowy, a ku uciesze wszystkich – bańki mydlane! Zadbaliśmy też oczywiście o stoisko z poradami medycznymi oraz stanowisko informacyjne o naszej Fundacji. Mamy wielką nadzieję, że udało nam się wywołać uśmiech na wielu twarzach, a wiemy, że przez cały dzień nie zabrakło go na naszych. Spędziliśmy wspaniały czas nie tylko ze sobą nawzajem, ale również ze wszystkimi, którzy nas tego dnia odwiedzili i którym jeszcze raz serdecznie dziękujemy za każdy miły gest. Tylko burza mogłaby zakończyć nasz mały festyn – i niestety tak też się stało – ale nic straconego, wracamy za rok!
Najwspanialszym zwieńczeniem naszego weekendu był spektakl przygotowany przez naszą sekcję teatralną. Był to musical opowiadający o walce dobra ze złem, o uczuciach – zarówno tych właśnie tych dobrych i kojarzonych pozytywnie, jak i nie do końca. Wielkie brawa należą się aktorom i wszystkim zaangażowanym w realizację oraz przede wszystkim pomysłodawczyniom i koordynatorkom, naszym wspaniałym stypendystkom – Adzie i Klaudii. Jako uczta dla oczu i uszu stanowił świetne zakończenie obchodów urodzin naszego patrona oraz II Dnia Wspólnoty Krakowskiej. Wspomnienia pozostaną z nami na długo, a tym czasem pozostaje nam tylko czekać na kolejną okazję do takich spotkań, czyli Dzień Papieski – już teraz zapraszamy!