Minęło już 11 lat, gdy odszedł do wieczności nasz Ojciec Święty Jan Paweł II. Lecz pomimo upływu czasu pamięć o Nim nie gaśnie.
W sobotę 2 kwietnia stypendyści Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia o wieczornej porze zebrali się w Kościele, by upamiętnić ten smutny wieczór 2005 roku. wraz z przybyłymi wiernymi chcącymi włączyć się do czuwania razem z nami, wspominaliśmy mecz, podczas którego podano informację o nieoficjalnej śmierci Papieża. W tej właśnie chwili 2 rywalizujące ze sobą drużyny oraz kibice zjednoczyli serca, by w tak smutnym dla Polski momencie oddać cześć Ojcu Świętemu.
Następnie wielu z przybyłych na czuwanie podzieliło się z nami swoim świadectwem, pięknymi wspomnieniami dotyczącymi spotkań z Papieżem Polakiem oraz o przeżyciach tak głębokich, gdy cały Naród jednoczył się w modlitwie przy Janie Pawle II pamiętnego wieczoru 2 kwietnia 2005 roku. Wysłuchując fragmentu homilii Św.Jana Pawła II podczas pielgrzymki w Szczecinie, chłonęliśmy każde słowo głoszone do małżeństw i do rodzin. Jednak duchowo każdy z nas mógł połączyć się z Ojcem świętym podczas Adoracji najświętszego sakramentu od godziny 21.37. Trwając w ciszy, z pewnością każdy dziękował Bogu za jakże przepiękny pontyfikat św Jana Pawła II, wierząc, że głoszone przez niego słowa będą docierać do serc ludzi jeszcze przez długie lata. Czuwanie zakończyło się ukochaną przez Papieża Polaka „Barką”.
By chwalić Pana, w niedzielę Miłosierdzia Bożego wyruszyliśmy na Msze Święte do parafii pw. Andrzeja Boboli. Msza Św o godzinie 11 z udziałem dzieci była jedną z piękniejszych Eucharystii w naszych życiach. Pierwszy powód oczywisty – niedziela Miłosierdzia. Kolejny wydaje się niecodzienny. Mianowicie dzieci podczas kazania były proszone m.in. o wskazanie symboli Jana Pawła II obecnych w Kościele. Poprawnie wskazywały na Święte wizerunki, Jednak ostatniego symbolu nie mogły odszukać. Byliśmy nim my-stypendyści- żywy pomnik Św. Jana Pawła II. Poproszeni o wyjście na środek, wyjaśniliśmy dzieciom skąd się wzięliśmy. Tak, stypendyści. Żywy pomnik Papieża Polaka. Przecież każdy z nas wie, jak ważną jest cegiełką tego Pomnika. Jednak takie chwile, gdy wychodzisz śmiało do ludzi, uświadamiają, jak wielkiej Osoby jesteś wizerunkiem i jak wielkiej Człowieka promujesz nauczanie.