Do tej pory stypendyści zdążyli poznać Stolicę Podlasia i jej okolice, zagłębili się w historię i kulturę tego wyjątkowego regionu. Dzisiejszy dzień, był z kolei czasem poświęconym na refleksję, modlitwę i przybliżenie nauk błogosławionego ks. Michała Sopoćki. Stypendyści uczestniczyli w Dniu Skupienia, który przeżywali w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Białymstoku.
Gimnazjaliści i licealiści rozpoczęli poranek od spotkań duchowych w ośrodkach, w których przebywają od początku obozu. Duszpasterze, specjalnie dla nich, przygotowali konferencje poświęcone tematyce wiary, miłości i codziennej Eucharystii. Nie brakowało czasu na wspólną modlitwę, refleksję nad własnym życiem i rozmów w ciszy. Jak podkreślał ks. Paweł Walkiewicz – Dzień ten to niewątpliwie czas, który jest człowiekowi, który żyje wiarą, szczególnie potrzebny. Po pierwsze głębiej spotykamy się z Bogiem, a przez to i z samym sobą. Dlatego naturalną konsekwencją Dnia Skupienia jest to, że jest on zogniskowany wokół sakramentu pokuty i pojednania, później Eucharystii. I myślę, że to dobrze oddaje jego sens. Chodzi o to by być bliżej Boga.
W planie dnia nie zabrakło oczywiście modlitwy w świątyni. Stypendyści już o 14.50 zgromadzili się w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Białymstoku, gdzie powitał ich ks. Kustosz Andrzej Kozakiewicz. Ciesząc się z przyjazdu papieskiej młodzieży, opowiadał o patronie obozu – błogosławionym ks. Michale Sopoćce. To właśnie jemu przysługuje bez wątpienia tytuł Apostoła Miłosierdzia Bożego. Za życia oddał się całkowicie szerzeniu prawdy i kultu Miłosierdzia Bożego, zabiegał o ustanowienie święta i przyczynił się do namalowania pierwszego obrazu Jezusa Najmiłosierniejszego. Stypendyści nie mogliby wyjechać z Białegostoku, nie poznając historii tego świętego. A w duchu myśli i modlitwy o nim, postanowili odmówić Koronkę do Miłosierdzia Bożego i adorować wspólnie Przenajświętszy Sakrament.
O 16.30 rozpoczęła się liturgia Mszy Świętej, w której uczestniczyli nie tylko sami obozowicze, ale również mieszkańcy miasta. O oprawę muzyczną przez całe nabożeństwo dbał chór, złożony z około 100 stypendystów. Całość zakończyła uroczysta procesja do Katedry Białostockiej, a wyjątkowość temu wydarzeniu nadała modlitwa różańcowa w trakcie pochodu i symboliczne Lampiony Miłosierdzia. Ten wyjątkowy atrybut nie bez powodu stał się kluczowym elementem dzisiejszych wydarzeń. Nawiązuje bowiem do patrona Fundacji – Jana Pawła II – który w 2002 roku w Krakowie, dokonał aktu zwierzenia świata Bożemu Miłosierdziu. Jak nawoływał Papież: Trzeba tę iskrę Bożej łaski rozniecać. Trzeba przekazywać światu ogień miłosierdzia. W miłosierdziu Boga świat znajdzie pokój, a człowiek szczęście! To zadanie powierzam wam drodzy bracia i siostry, Kościołowi w Krakowie i w Polsce oraz wszystkim czcicielom Bożego miłosierdzia, którzy przybywać będą z Polski i z całego świata. Bądźcie świadkami miłosierdzia!
Idąc za głosem Ojca Świętego, stypendyści rozniecili dziś Iskrę Miłosierdzia w sercach swoich i w sercach mieszkańców Białegostoku. Dzięki świetlistym lampionom, przeszli ulicami miasta i przyciągnęli do siebie tych, którzy postanowili współdzielić z nimi radość wiary.