Jak słucham drugiego człowieka

Jan Paweł II- papież dialogu to hasło tegorocznego Dnia Papieskiego, obchodzonego 13 października. W wielu miejscach w Polsce obchodzony jest on w różny sposób, wszystko zależy od kreatywności stypendystów FDNT. W Radomiu w PSP nr 32 dnia 16 października odbyło się przedstawienie nawiązujące do kwestii, jak ważny jest dialog. Grupa wspaniałych dzieciaków w wieku 8-13 lat ( uczniowie wspomnianej wyżej szkoły) pod kierunkiem pani Ewy Mężyk przygotowali niezwykłe przedstawienie.

Główna bohaterka, Kasia, zmagała się ze swoimi kłopotami, nie mogąc z nikim o nich porozmawiać. Rodzice tłumaczyli się zbyt dużą ilością obowiązków, natomiast jej przyjaciele nie słuchali jej, zajęci swoimi sprawami. Dziewczynka została sama nie radząc sobie z problemem. Symbolem totalnej ignoracji wobec siebie nawzajem, były słuchawki, które bohaterowie mieli na uszach. Nastrój smutku potęgowała ścieżka dźwiękowa i przygotowane układy choreograficzne. Ogólnie rzecz ujmując: smutek i wielkie przygnębienie zagościło na scenie. W końcu do akcji wkroczyłam ja- stypendystka FDNT. Zaczęłam rozmowę z Kasią i dostrzegłam jej problem. Znaczącym gestem, było zdjęcie słuchawek z uszu i to był według mnie najważniejszy moment. Piosenka ,,Nie musisz mówić nic” dodała jeszcze większej refleksji nad całym sensem tego, co zrobiłam i jakie to przyniosło skutki. Na koniec przedstawienia mali aktorzy wykonali radosny taniec, oznajmujący szczęśliwe zakończenie czym porwali całą publiczność do zabawy.

Spektakl trwał ok. 20 minut. Ktoś może powiedzieć- krótko. Ja uważam, że wystarczająco długo by dotrzeć do tych młodych odbiorców zasiadających na widowni. Obserwowałam zaciekawienie i napięcie pojawiające się na ich twarzach wraz z rozwojem akcji. Na zakończenie pani Ewa zadała dzieciom pytanie ,, czego symbolem były słuchawki?” i praktycznie od razu otrzymała odpowiedź. To miłe, ale i ważne jak uważnie słuchały i ile wyniosły z tych 20 minut.

Tego samego dnia odbyła się również (jak co roku) kwesta na radomskich ulicach,

            Bardzo dużo wyniosłam z tegorocznego Dnia Papieskiego. Przede wszystkim bardziej zwróciłam uwagę na to, czy słucham i jak słucham drugiego człowieka.

Ola Halicka / Fdnt