Warszawskie Bielany, Dobre Miejsce i piękny pokamedulski kościół – to tutaj w dniach 13-16 września kolejna grupa maturzystów przeżywała swój wakacyjny obóz. Przyszłych studentów Białegostoku, Gdańska, Lublina i Olsztyna prowadził przez ten czas list św. Jana Pawła II „Parati Semper” skierowany do młodych całego świata.
Co cechuje młodość i jak ją najlepiej wykorzystać? W jaki sposób talenty własne mogą ubogacić całą wspólnotę? Takie pytania pozwoliły młodym ludziom lepiej przygotować się na otwierającą się przed nimi nową drogę oraz wejść w życie wspólnoty studenckiej. Stypendystami podzielonymi na grupy według miasta studiowania opiekują się starsi studenci, czyli starości oraz szefowie. Różnorodność wybieranych kierunków pozwala później na wspieranie młodszych, którzy nie znają jeszcze uczelni.
Czas spotkań formacyjnych prowadziły siostry Tomira Brzezińska, Bożena Mańkowska i Vianneya Lupa. Formację uzupełniały konferencje oraz homilie księży Dariusza Kowalczyka, Łukasza Nycza oraz Pawła Walkiewicza. Dzień rozpoczynała jutrznia i kwadrans z Janem Pawłem II, a kończyły tańce i wspólna modlitwa, po której następowało tradycyjne już „kolędowanie”. Codzienna Eucharystia, a także adoracja i możliwość spowiedzi niosły umocnienie przed zbliżającymi się pierwszymi dniami roku akademickiego.
Radość ze wspólnego przebywania, a także bielański spokój udzielały się wszystkim uczestnikom obozu. Najwytrwalsi do późnych godzin prowadzili jeszcze rozmowy lub integrowali się, grając na przykład w mafię. Stypendyści wywieźli z obozu nowe relacje, wiele cennych wskazówek, plany na nadchodzący Dzień Papieski i pewność, że nie będą sami w nowej rzeczywistości studenckiej.
Monika Wójcik