Relacja wolontariuszy z Orszaku Trzech Króli

Stypendyści podczas Orszaku Trzech Króli 6 stycznia kwestowali na program stypendialny Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” w 19 miastach.

Sztab zbiórki w Warszawie tworzyło sześciu wolontariuszy, którzy wydawali rano puszki z logo Fundacji, a po imprezie odbierali je i  liczyli pieniądze. Sztabem dowodził Mateusz, zastępca szefa warszawskich studentów. Weteranką była Gosia – w sztabie już po raz czwarty. Paulina, studentka pierwszego roku ratownictwa medycznego podjęła się tego zadania po raz pierwszy.

– To była najlepsza lekcja matematyki i zarazem polskiego w moim życiu – śmieje się.- Cały dzień dodawałam spore sumy pieniędzy, nie mogłam się pomylić i jeszcze każdą sumę musiałam dopisywać słownie. W pewnym momencie ze zmęczenia zastanawiałam się, jak powinno się napisać 50.

w Warszawie kwestowało 130 wolontariuszy.

– Niektórzy wytrwali przez całą imprezę, czyli od 11 do 15 – relacjonuje Gosia. – Każde zaangażowanie jest bardzo cenne i wszystkim wolontariuszom serdecznie dziękujemy. To Wasza zasługa, że zebraliśmy w samej Warszawie ponad 16000 złotych i będziemy mogli ufundować 5 stypendiów. Jak na czasy kryzysu jest to imponująca kwota i dziękujemy także wszystkim ludziom dobrej woli, którym program stypendialny leży na sercu i podzielili się z nami swoimi oszczędnościami.

Bohaterką uznano wolontariuszkę Karolinę, która zebrała do puszki 700 zł.sztab 3 k

Najmilszą niespodzianką dla stypendystów ze sztabu były odwiedziny Trzech Króli, którzy wpadli dosłownie na chwilkę dodać im otuchy do pracy i zgodzili się pozować do zdjęć.

Mateusz, przewodniczący sztabu cieszy się:

– Na Orszak przyszło naprawdę dużo ludzi, nie zrazili się mrozem i wiatrem. Podobało mi się, że przychodziły całe rodziny w przebraniach i radośnie świętowały. Widocznie Orszak Trzech Króli na stałe wpisał się w rodzinne harmonogramy.

Najlepszym wyznacznikiem udanej imprezy niech będą słowa małej dziewczynki wracającej do domu:

– Mamo, a kiedy znowu przyjdziemy na Orszak?

BW