Bardzo chciałabym napisać o tym, że na ostatnim spotkaniu Olsztyńskiej Wspólnoty Stypendystów Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” było spokojnie, refleksyjnie oraz, że wszystkie decyzje, jakie musieliśmy podjąć, zostały podjęte zgodnie. Niestety nie spełnię swoich pragnień, gdyż jak każde nasze spotkanie, również ostatnie było głośne i radosne, a żadna ważna decyzja nie została podjęta jednogłośnie.
Moglibyśmy narzekać, że każde nasze spotkanie przebiega tak samo, że nie potrafimy wysłuchać jednej osoby, a co chwila wtrącamy swoje cztery grosze, że jedna godzina to dla nas za mało… Ale po co narzekać, skoro możemy się cieszyć. A przecież mamy z czego się cieszyć! Bo nikt tak jak Jowita nie zapamiętuje imion i nazwisk, by wypisać je na podziękowaniach. Bo nikt tak jak Karolina nie potrafi podsumować Dnia Papieskiego. Bo nikt tak jak Leszek nie czeka na powitalnego całusa od każdej stypendystki. Bo nikt tak jak Hania nie umie zorganizować nam rekolekcji. Aż w końcu nikt tak jak my wszyscy, nie wymyśla potraw na zbliżającą się fundacyjną Wigilię. Nikt tak jak my nie planuje, nie śmieje się, nie wtrąca swoich czterech groszy, nie przedłuża spotkań, nie widzi tylko pozytywnych stron każdego zdarzenia, nie jest tak wylewny w opowieściach o swoim życiu, nie zna każdego z osobna i wszystkich razem! Jestem pewna, że każda wspólnota również ma wyjątkowe osoby w swoim gronie, ale mnie zawsze zachwyca to, jak dobrze się dogadujemy i tego życzę wszystkim innym. Bo przecież rozmowa, to podstawa każdych interakcji z ludźmi. I jestem dumna z nas wszystkich, ponieważ umiemy cieszyć się swoją obecnością i wykorzystywać nawet krótkie spotkania do maximum. A jeśli chcecie się przekonać, jak jest w naszym towarzystwie, zapraszamy na naszą Wigilię, która odbędzie się 16 XII 2012 r. Szczegóły jej dotyczące już wkrótce, tymczasem pozdrawiam ciepło!
Ewa „gryzak” Pyzak.