20 ton papieru i 13 kilometrów taśmy, czyli PAKER 2014

Co można zrobić w 5 dni? Zaliczyć kilka egzaminów. Obejrzeć dwa sezony ulubionego serialu.  Przeczytać niezłą książkę. Albo leżeć plackiem i nic nie robić. Można też spakować 16 600 pakietów koniecznych do przeprowadzenia zbiórki na rzecz funduszu stypendialnego Fundacji, a wszystko przy użyciu 830 kartonów, 13 kilometrów taśmy klejącej i 40 par rąk, które aż rwą się do pracy. 


Rano basen, wieczorem meczyk

Początek lipca. Rozdano świadectwa, wręczono kwiaty. Ostatni dzwonek wybrzmiał kilka dni temu – szkolne sale opustoszały, korytarze ucichły. W szkolnych murach zapanowało słodkie wakacyjne rozleniwienie. Jednakże  Zespół Szkół Przymierza Rodzin nr 3 przy ulicy Nocznickiego 7 w Warszawie nadal tętni życiem. To czterdziestu wolontariuszy z Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” przygotowuje kolejny Dzień Papieski. 

Codzienną pracę rozpoczynają mszą świętą w szkolnej kaplicy, później w akompaniamencie muzyki, radosnych rozmów i terkotania wiatraków pakują kolejne kartony, które ostatniego dnia obozu poślą w Polskę. Dzień kończą Apelem Jasnogórskim i modlitwą za ofiarodawców i darczyńców Fundacji oraz za kolegów i koleżanki, którzy w tym czasie zdają ostatnie egzaminy, składają prace dyplomowe i przygotowują się do wyjazdu na obozy formacyjne Fundacji. Duch pracy nie opuszcza ich ani na minutę. Gdy trzeba, pakują do późnych godzin wieczornych.

Niestraszne im upały ani gwałtowne ulewy, każdego ranka rozgrzewają się pływaniem na osiedlowym basenie, do którego mają bezpłatne wejście, lub joggingiem, wieczorem siadają przed telewizorem i kibicują ulubionym drużynom, biorącym udział w Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej.  Jednak nie samą pracą żyje Paker: uczestnicy obozu znajdują czas na zwiedzanie Warszawy (w tym roku w planie obozu znalazły się m.in. wycieczka po Wilanowie i zwiedzanie Niewidzialnej Wystawy) oraz na kino, kręgle i… paintball laserowy.

Być Pakerem

Obóz ten odbywał się pod różnymi nazwami, zmieniała się też jego formuła, ale od lat cel jest ten sam: przygotować materiały na Dzień Papieski i świetnie się bawić. Każda puszka, każda chusta, każdy identyfikator, każda smycz, każdy plik obrazków i naklejek, których używają kwestujący podczas zbiórki publicznej lub kościelnej, przechodzi przez ręce Pakerów. Fakty są bezlitosne: 5 dni na przeniesienie, posortowanie, spakowanie i rozesłanie ponad 20 ton papieru.

Fundacja organizuje Obóz Pakerów od 2007 roku, przez pierwsze 5 lat do udziału w nim zapraszano gimnazjalistów i licealistów – stypendystów z dwu wybranych diecezji, każda grupa spędzała w Warszawie tydzień. W 2012 roku Marzena Sawuła, menadżer do spraw Dnia Papieskiego, zmieniła formułę obozu: do udziału zaprosiła fundacyjnych studentów i od tego czasu zainteresowanie tą formą wolontariatu na rzecz Fundacji wzrasta.  Pakerzy powtarzają, że to najlepszy obóz organizowany przez Fundację, niektórzy z nich przyjeżdżają tu co roku (weterani na obozie byli już pięciokrotnie) i nie wyobrażają sobie bez niego wakacji.  

 

Łukasz Krawczyński, 

wspólnota warszawska