8 błogosławieństw – drogowskazy każdego z nas!

W tym roku akademickim razem z moją wspólnotą akademicką Fundacji „ Dzieło Nowego Tysiąclecia” z Białegostoku  na nowo odkrywamy 8 błogosławieństw. Od listopada do czerwca w każdą drugą środę miesiąca zastanawiamy się nad ich sensem i pogłębiamy swoją wiarę. Spotkania są otwarte. Zebranie ma formę modlitewną z wezwaniem do Ducha Świętego, a także możliwością dyskusji. Naszym duchowym przewodnikiem jest św. Jan Paweł II.

8 listopada rozważaliśmy pierwsze z błogosławieństw: Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Osiem Błogosławieństw to drogowskaz dla nas chrześcijan i doskonałe wypełnienie Bożych Przykazań. Ojciec Święty bardzo często w swym nauczaniu odwoływał się do Kazania na Górze, podczas którego słuchacze usłyszeli słowa Jezusa o tym, kto może być błogosławionym, czyli szczęśliwym.

Fot. Karolina Kosińska
Wspólnota Białostocka

Podczas spotkania poznaliśmy etymologię słowa ,,błogosławieństwa” i odpowiedzieliśmy na pytanie, kim są owi ,,ubodzy w duchu”. Słowo „błogosławieństwo oznacza między innymi dobrze mówić, uwielbiać, a także szczęście. Ubodzy w duchu to Ci, którzy uznają własną słabość, grzeszność, niedoskonałość i potrafiący oddawać wszystko Bogu. Zaś drugi sposób odczytania człowieka ubogiego w duchu to ten, który wyrzeka się materializmu, odrzuca dobra ziemskie, a skupia się na rzeczach duchowych i nie przemijających.

Błogosławieństw w Biblii jest bardzo dużo. Kiedy po raz pierwszy spotykamy się z błogosławieniem? Otóż bardzo wcześnie, bo już na samym początku dzieła stworzenia, w piątym dniu. Bóg błogosławił im mówiąc: „Rozradzajcie się i rozmnażajcie się, i napełniajcie wody w morzach, a ptactwo niech się rozmnaża na ziemi!” W Piśmie Świętym możemy znaleźć wiele oznak szczęścia. Już w księdze Rodzaju możemy przeczytać takie oto słowa: „Wyjdź z twojej ziemi rodzinnej i z domu twego ojca do kraju, który ci ukażę. Uczynię bowiem z ciebie wielki naród, będę ci błogosławił i twoje imię rozsławię: staniesz się błogosławieństwem. Będę błogosławił tym, którzy ciebie błogosławić będą, a tym, którzy tobie będą złorzeczyli, i ja będę złorzeczył.” Każdy z nas zna również Psalm 103: Błogosław, duszo moja, Pana! Przeciwieństwem błogosławieństwa jest przekleństwo. A więc jest jeszcze trzeci kierunek błogosławienia – od ludzi do ludzi. Różna jest treść błogosławieństw, a wszystkie dotyczą życia doczesnego. Ludzie w Starym Testamencie zdawali sobie dobrze sprawę z tego, że to właśnie Bóg jest źródłem błogosławieństw i chwalili go całym swoim sercem. Cały Nowy Testament zaczyna się od błogosławieństw, które Jezus kieruje do swoich uczniów. W Ewangelii według świętego Mateusza Jezus wstąpił na górę, gdzie głosił kazania . Tę górę nazywa się Górą błogosławieństw. To tam Pan Jezus wypowiedział najwięcej błogosławieństw.

Pan Bóg pragnie szczęścia każdego z nas i dzieli się nim z nami. Możemy myśleć, że dążenie do szczęścia jest egoistyczne. Jan Paweł II mówił:

„Jezus nie tylko głosi błogosławieństwa. On żyje nimi i sam jest błogosławieństwami. Patrząc na Niego zrozumiecie, co znaczy być ubogim duchem, cichym i miłosiernym, co znaczy płakać, pragnąć sprawiedliwości, być czystego serca, wprowadzać pokój, cierpieć prześladowanie.”

To my decydujemy, czy chcemy być szczęśliwi. Każdy z nas szuka szczęścia w naszym życiu. Większość ludzi sądzi, że wykształcenie, rodzina, status społeczny i pieniądze uczynią go szczęśliwym. Otóż nie! Środki pieniężne nie są miernikiem szczęścia. Współczesny świat proponuje różne wizje fortuny, oparte głównie na konsumpcji i dobrach doczesnych. Niestety ludzie często się gubią w swoich celach. Prawdziwe szczęście polega na przyjaźni z Bogiem i dobrych relacjach z sobą, z innymi ludźmi. Ważne jest, aby respektować przykazanie: „ Kochaj bliźniego jak siebie samego”. Błogosławieństwa Jezusa głoszą pomyślność, ale kryją w sobie pewien paradoks. Jezus nazywa szczęśliwymi ubogich, cierpiących, cichych, prześladowanych. W ten sposób możemy sądzić, iż obniżamy naszą ludzką hierarchię wartości. Otóż nie. Każdy z nas w życiu doświadczył różnych przykrości, cierpienia, łez, niesprawiedliwości świata, przeciwności życia, czy też śmierci najbliższej osoby. Błogosławieństwa pozwalają spojrzeć na te problemy z nadzieją i wiarą. Każde z nich niesie nadzieję – udział w wiecznym królestwie Boga. Niektórzy ludzie próbowali kupić szczęście. Błogosławieństwo od Boga jest za darmo. Człowiek został stworzony do błogostanu. Szukamy go w przyjemnościach, dobrach materialnych i w tym, co jest ziemskie i przemijające. Już w raju Adam i Ewa zaznali szczęścia. Stwarzając człowieka Bóg podarował mu dobro i radość, lecz pierwsi ludzie nie potrafili się oprzeć pokusie i złamali słowo Boga. Tak i my w naszym życiu czasami ulegamy złu współczesnego świata. Kiedy człowiek oddala się od Boga, doznaje rozczarowania i lęku. Czuje się zagubiony i samotny. Ludzie otaczają się rożnymi dobrodziejstwami, ale nie zauważają, że oddalają się od Boga. Każdy z nas chce coś „ mieć” i osiągać własne cele w życiu. Trzeba jednak pamiętać o równowadze o tak zwanym złotym środku.

Na zakończeniu spotkania wymieniliśmy się swoimi poglądami. Odbyła się krótka konwersacja. Pojawiły się pytania dość trudne i kontrowersyjne. Co znaczą dla mnie pieniądze? Jak się z nimi obchodzę gdy je mam? Komu jest łatwiej w dzisiejszym świecie, człowiekowi bogatemu, czy też biednemu być bliżej Boga? To oczywiste, że posiadanie pieniędzy umożliwia nam łatwiejsze funkcjonowanie w świecie. Jednak środki pieniężne nie gwarantują bezpieczeństwa. Przywiązujemy się do bogactwa, ale nie zauważamy ilu jest ludzi potrzebujących. Również chęć posiadania nigdy się nie kończy. Z biegiem czasu chcemy coraz więcej. Pieniądze nie są złe, ani dobre. Mogą one mieć dobry wpływ na nasze otoczenie, a zarazem mogą doprowadzić do upadku. Dość interesujące było pytanie: Jak wprowadzić szczęście we własne życie? Pojawiło się mnóstwo odpowiedzi. Trzeba zacząć od poprawy swoich relacji z przyjaciółmi i rodziną – szczęście zaczyna się w domu. Bycie optymistą i uśmiech jest bardzo ważny. Modlitwa i dzielenie się z innymi. Powyższe zasady pomogą Ci w osiągnięciu szczęścia.

Już 13 grudnia weźmiemy pod lupę 2 błogosławieństwo: „Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni. Przyjdź, posłuchaj i odkryj na nowo. Po spotkaniu z pewnością wyjdziesz z uśmiechem na twarzy, pełnym wiary i nadziei do życia! Zapraszamy tego dnia o godz. 19:30 do Piwnicy Akademickiej. Kolejne spotkania będą się odbywać w każą drugą środę miesiąca, czas i miejsce pozostaną bez zmian.