„Czuwajcie…”

Słowa te rozpoczynają testament Św. Jana Pawła II. Te same słowa skierował Ks. Bp. Jacek Kiciński do studentów wrocławskiej wspólnoty Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” podczas Mszy Świętej z okazji 40. rocznicy wyboru Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową.

40-lecie wyboru Kardynała Wojtyły na urząd Papieża stypendyści z Wrocławia postanowili uczcić na dwa sposoby. Dokładnie 16 października odwiedzili oni Tą, którą Św. Jan Paweł II umiłował najbardziej- Matkę Boską Jasnogórską. To właśnie jej opiece powierzyli całą Fundację oraz wszystkich darczyńców i dobrodziejów. Modlili się również o światło Ducha Świętego dla wszystkich Biskupów biorących udział w obradach Synodu Młodych.

Z kolei 22. października, w dniu kiedy Kościół Katolicki obchodzi wspomnienie Św. Jana Pawła II, stypendyści uczestniczyli we Mszy Św. pod przewodnictwem Jego Ekscelencji Bp. Jacka Kicińskiego.  W ten szczególny dzień po raz kolejny mogli uświadomić sobie, że największą siłą ich Patrona była wiara. „Czuwajcie, bo nie wiecie, kiedy Pan wasz przybędzie” (por. Mt 24, 42). Właśnie w ten sposób Jego Ekscelencja przypomniał młodym, że ich życie powinno być ciągłą służbą. Sługą był Jan Paweł II i tak oni sami muszą stać się sługami, a w ich życie nie może wkraść się pycha. Prosił ich również aby nie skupiali się tylko na doczesności. By nie byli jak bogacz z przypowieści, który gromadził majątek, choć tej samej nocy Bóg miał zażądać jego duszy. By nie zapomnieli, że obecne życie to tylko początek wieczności.

Patrząc na jego [Jana Pawła II] życie, możemy powiedzieć: oddał wszystko, co miał. Po ludzku wszystko stracił i majątku się nie dorobił. Stracił ojca, matkę, siostrę, brata, ale jego pole życia duchowego obficie obrodziło – podkreślił. – Bóg obdarzył go szczególną łaską i powołał do niezwykłej misji, do bycia sługą Bożej miłości i Bożego miłosierdzia, do bycia wszystkim dla wszystkich.

Tak też ci młodzi ludzie muszą „oddać wszystko”, to znaczy umieć być dla drugiego człowieka. Tylko w ten sposób ich życie będzie rzeczywiście pełne. Miejmy nadzieję, że słowa te będą życiowym drogowskazem nie tylko dla stypendystów.