Niedziela radości – dzień jedności i skupienia łódzkich stypendystów

„Gdy Jan nauczał, pytały go tłumy: <Cóż więc mamy czynić?> On im odpowiadał: <Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma; a kto ma żywność, niech tak samo czyni>” .

Te słowa z Ewangelii św. Łukasza miała okazję usłyszeć młodzież ze wspólnoty łódzkiej podczas mszy świętej, która odbyła się 13 grudnia w parafii pw. NMP Matki Odkupiciela i św. Jana Bożego w Łodzi.

Pobladłe światło świec adwentowych, róż ornatów księży, skupione twarze „dzieci” JP II. Cisza …chwila zadumy… Przy ambonie staje ojciec Marcin Kowalewski i zaczyna poruszać serca. Serca ? Poruszać ? Ale w jaki sposób ? Czy można w XXI wieku nakłonić kogoś do refleksji, zadumy, przemyśleń…? Duch Święty działa. Duchowny wkracza na grząski temat dóbr materialnych, za przykładem samego Jezusa mówi :„Podziel się tym co masz. Nie masz ? To niemożliwe! Dziel się miłością” . Przekonuje ścisłe umysły zdolnych stypendystów, że to wszystko wbrew matematyce, bo gdy dajesz, nie tracisz, a wręcz przeciwnie- zyskujesz. Opowiada o ubogiej, chorej kobiecie, która oddaje mu swoje ostatnie 5 zł, które zazwyczaj przeznacza na dzienne wyżywienie.
„ To jest poświęcenie – to współczesny cenny wdowi grosz!„- mówi.

 

„By niejadek zjadł obiadek „ – kto nie zna tej telewizyjnej reklamy ? Ksiądz Michał, duszpasterz wspólnoty łódzkiej ma na to sposób. Pyszny poczęstunek w formie pizzy i słodkich przekąsek dla studentów, licealistów i gimnazjalistów z Łodzi, a na dodatek ojciec Kowalewski grający na gitarze… Iście radosna niedziela !„Pan jest Pasterzem moim (…)” rozlega się w salce katechetycznej na ulicy Jutrzenki, a uśmiechnięte twarze dzieci Bożych świadczą , że na pewno „niczego im nie braknie”.

Godzina 15:00. Młodzież ofiaruje swoją gorliwą modlitwę i za przykładem św. Faustyny Kowalskiej w skupieniu wypowiada słowa koronki do miłosierdzia Bożego. Po zadumanych twarzach widać ,że rozpoczynający się rok łaski miłosierdzia Boga – jego przesłanie, jednoczy , daje nadzieję, umacnia.

Czas na konferencję ojca Marcina, który przybliża stypendystom temat patriotyzmu wśród młodzieży. Czy współcześnie trzeba walczyć z bronią w ręku za ojczyznę, aby być godnym miana patrioty ? Nie. Podstawą jest zachowanie harmonii i podstawowych wartości chrześcijańskich wynikających z odmienności płci. Kobieta ma chronić swej czystości – być piękna duchem, a mężczyzna jako głowa rodziny ma bronić swojej kobiety, być jej podporą. Kwintesencją jest wychowanie przez naszych rodziców, którzy od najmłodszych lat powinni przygotowywać swoje dzieci do przyszłej roli żony /męża, ojca/matki. To, że cenimy naszą ojczyznę ponad wszystko nie oznacza, że jesteśmy nacjonalistami. Mamy prawo do miłości swojego kraju ponad wszystko- dla nas Polska powinna stanowić największe dobro. Podstawą suwerenności i dobrobytu każdego społeczeństwa jest rodzina, w której musimy nauczyć się prosperować.

 

Łączyć przyjemne z pożytecznym- oto motto każdego ze spotkań wspólnoty łódzkiej. I tym razem nie mogło być inaczej. Po konferencji przyszedł czas na gry i zabawy zespołowe. Wyłoniono sześciu liderów, podzielono się na grupy, a każda z nich miała za zadanie zmierzyć się z innymi konkurencjami. Śmiechu co niemiara. Ktoś właśnie wykrzyknął zabawne słowo podczas gry w „Tabu” , ktoś „zdemaskował” przestępców w grze „mafia”…o i koleżanka znów wygrała !

13 grudnia 2015 roku – 34 rocznica wybuchu stanu wojennego, czas by pamiętać o bohaterach i przegranych, o tych, co przeżyli, i o tych, co zginęli. Dla wielu to czas chwili zadumy, dla łódzkich stypendystów Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia to dzień idealny do tego by we wspólnocie wspominać, jednoczyć się, modlić. „Już dzisiaj zależy od polskiej młodzież następne 1000 lat” -śpiewamy w „Apelu Jasnogórskim”, dlatego młodzi pamiętają i poprzez integrację kulturową i duchową chcą „walczyć” o dobro ojczyzny przy użyciu najbardziej skutecznej broni – WIARY.

 

Rzecznik Prasowy Wspólnoty Łódzkiej
Karina Rejs