Więcej o kanonizacji

Decyzja o kanonizacji bł. Jana Pawła II została podjęta 5 lipca 2013 roku dekretem papieża Franciszka w sprawie cudu za wstawiennictwem bł. Jana Pawła II. Było nim uzdrowienie kobiety z Kostaryki, Floribeth Mory Diaz cierpiącej na nieoperacyjnego tętniaka mózgu. Kobieta oglądając beatyfikację Jana Pawła II, zaczęła do niego się modlić, po czym doznała nagłego uzdrowienia.

Kanonizacja dwóch błogosławionych rozpoczęła się Mszą św. o godz. 10.00 na Pl. Św. Piotra. Liturgii koncelebrowanej Mszy świętej przewodniczył papież Franciszek wraz z kardynałami i biskupami. We Mszy św. wziął udział papież senior Benedykt XVI, który trzy lata wcześniej, 01.05.2011 roku, również w Święto Miłosierdzia Bożego beatyfikował swojego poprzednika.

Na uroczystości związane z kanonizacją Jana Pawła II oraz Jana XXIII na placu św. Piotra zebrało się prawie 2 miliony pielgrzymów i ponad 100 zagranicznych delegacji, jak podały źródła watykańskie. Ilość Polaków szacuje się na ponad 500 tys. osób.

O Janie XXIII powiedział papież Franciszek:  – Zwołując Sobór okazał posłuszeństwo Duchowi Świętemu. Dał się Jemu prowadzić i był dla Kościoła pasterzem, przewodnikiem, który sam był prowadzony przez Ducha.

W homilii Franciszek przypominał, że nowi święci  – poznali tragedie dwudziestego wieku, ale nie byli nimi przytłoczeni.

Jana Pawła II nazwał „Papieżem rodziny”.  – W tej posłudze Ludowi Bożemu Jan św. Paweł II był papieżem rodziny. Kiedyś sam tak powiedział, że chciałby zostać zapamiętany jako papież rodziny. Chętnie to podkreślam w czasie, gdy przeżywamy proces synodalny o rodzinie i z rodzinami, proces, któremu na pewno On z nieba towarzyszy i go wspiera.

Wśród oklasków zgromadzonych pielgrzymów papież Franciszek zakończył – Niech nas obaj nauczą, byśmy nie gorszyli się ranami Chrystusa, abyśmy wnikali w tajemnicę Bożego Miłosierdzia, które zawsze żywi nadzieję, zawsze przebacza, bo zawsze miłuje.

Dzień później, w poniedziałek 28 kwietnia na Pl. Św. Piotra odbyła się Msza św. dziękczynna za kanonizację bł. Jana Pawła II. Odprawiono je również w wielu kościołach w Polsce.

W Watykanie przewodniczył jej kard. Angelo Comastri, archiprezbiter bazyliki św. Piotra (przewodniczący Kongregacji Fabryki Świętego Piotra).   

Na początek dziękczynienia wszystkich powitał sekretarz świętego Jana Pawła II, kard. Stanisław Dziwisz. Podziękował Włochom za ciepłe przyjęcie wszystkich pielgrzymów. Przypomniał, że Włosi początkowo mówili „polski papież” (zaraz po wyborze). Natomiast szybko zaczęli mówi po prostu: „nasz papież”. 

Kard. Comastri w swojej homilii którą rozpoczął i zakończył w języku polskim, powiedział że św. Jan Paweł II to obrońca rodziny, życia i pokoju. Przypomniał słynne wydarzenie, kiedy to wiatr przewracał księgę Ewangelii, wyłożoną na trumnie papieża Polaka w dniu jego pogrzebu na placu św. Piotra w Rzymie.  Stwierdził, że wiara św. Jana Pawła II była mocna jak opoka – skała. 

Po Mszy św. polscy pielgrzymi pozostali na placu św. Piotra. Widać było, że panowała udzielająca się wszystkim atmosfera radości i dziękczynienia. Młodzież z Polski dała piękne świadectwo przez to, że gremialnie odpowiedziała swoją wysoką frekwencję na ostatnie słowa Jana Pawła II z chwili jego śmierci: „Szukałem Was, teraz Wy przyszliście do mnie.” Należeli do nich również absolwenci Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia, nazywanej żywym pomnikiem Jana Pawła II.

Postulatorem procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II zakończonego w 2011 r. za pontyfikatu Benedykta XVI i kanonizacyjnego, który trwał trzy lata był ks. Sławomir Oder. Z kolei postulatorem procesu kanonizacyjnego papieża Jana XXIII był ojciec Giovangiuseppe Califano, który jest już 4. postulatorem tego postępowania trwającego prawie 50 lat. Papież Jan Paweł II beatyfikował kard. Angelo G. Roncalliego 3 września 2000 r.

Podczas konferencji z dziennikarzami na pięć dni przed kanonizacją polskiego papieża oraz Jana XXIII przytoczył ona słowa młodego księdza Roncallego: „Bóg chce, żebym był święty”. Potem już jako papież mówił: ”nazywają mnie Ojcem Świętym, naprawdę chcę nim być”.

Ksiądz Oder mówił, że symboliczne znaczenie ma karteczka, którą koledzy przyczepili na drzwiach pokoju studenta Karola Wojtyły: „przyszły święty”. Zwrócił uwagę na to, że już w młodym wieku przyszły papież doznał wielkich cierpień i pozostał zupełnie sam po śmierci swych najbliższych. Powiedział, że „Szkołą, która go ukształtowała, było cierpienie” . Wspomniał też o pobożności ludowej, którą przyszłemu papieżowi przekazał jego ojciec. Stwierdził, że to ona łączy Jana Pawła II i Jana XXIII. Zwrócił uwagę na to, że jego wiarę i powołanie ukształtowali nauczyciel Jan Tyranowski, którego Karol Wojtyła nazywał Apostołem, oraz metropolita krakowski kardynał Adam Sapieha.

Postulator w procesie kanonizacyjnym Jana Pawła II zauważył, że już od wczesnych lat swej posługi ksiądz Wojtyła odczuwał potrzebę przebywania pośród ludzi i blisko nich. Żył Eucharystią, która kształtowała jego styl życia do ostatnich chwil, ale także prowadzenia Kościoła do końca pontyfikatu.

Wielu komentatorów zauważyło, że kanonizacja dwóch papieży przez ich święte biografie była wydarzeniem niezwykłym, które w taki sposób w historii jeszcze nie miało miejsca. Świadectwo ich świętego życia przyniesie obfite owoce w przyszłości. Wspomagają Kościół w drodze do wieczności.

 

Radosław Janica

Absolwent Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”,

członek Stowarzyszenia Absolwentów „Dzieło”,